„Jak to jest, że wakacje mijają zawsze jak z bicza strzelił, a rok szkolny ciągnie się jak makaron, że wszystko, co dobre, kończy się szybko, a czeka się na coś zawsze długo?”Tymi słowami pani dyrektor Beata Polaniecka rozpoczęła pierwszą powakacyjną rozmowę z uczniami naszej szkoły. Zjawili się niemal w komplecie, zaintrygowani tym, co nowego ich czeka.
Wśród nich wyróżniali się pierwszoklasiści przejęci bardzo tym, że czeka ich wiele wyzwań i zupełnie nowych obowiązków. Dla nich i ich rodziców, dziadków to niezwykle uroczysty dzień.
Pani dyrektor powitała wszystkich bardzo serdecznie . Zapewniła, że dorośli zrobią wszystko, by dzieci mogły uczyć się w bezpiecznych warunkach, w miłej atmosferze, rozwijać się w swoim tempie, bez rywalizacji, za to z wieloma ciekawymi bodźcami.
Natomiast rodziców prosiła o wsparcie, zaufania i pomysły na to, by wspólnie pracować nad wychowaniem dojrzałych, mądrych ludzi.
Już tradycyjnie na zakończenie głos dzwonka obwieścił początek nowego roku szkolnego.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
